Zależało nam, aby nasz dom miał spiżarnię i pralnię. Chcieliśmy również, oprócz salonu i dwóch pokoi dla dzieci, mieć mniejszy pokój - zwany gabinetem. Wymyśliliśmy sobie też, aby sypialnia była wyposażona w dodatkową samodzielną łazienkę i garderobę. Rzeczą równie istotną była wielkość kotłowni. Musiała być dużych rozmiarów z uwagi na planowane ogrzewanie eko-groszkiem i składowanie w niej węgla. A... i garaż musiał być dwustanowiskowy. Gotowe projekty nie oferowały wszystkich tych rozwiązań. Zwrócenie się do projektanta, który uwzględni wszystkie te pomysły było dobrym rozwiązaniem.
Na etapie tworzenia projektu indywidualnego musimy również określić w jakiej technologii będziemy budować
– czyli z czego. Ja wybrałem system ścian trójwarstwowych. Chodzi głównie o jakość i wygląd fasady, ale co
ważniejsze zachowanie wysokiego standardu cieplnego. Nikt przecież nie lubi przepłacać
za ogrzewanie lub znosić spiekotę w upalne dni. System ściany trójwarstwowej jest optymalnym rozwiązaniem, jeśli bierzemy pod uwagę energooszczędność przyszłej budowli. Na
ten aspekt powinniśmy patrzeć długofalowo, a nie tylko na koszt wykonania. Przyznać należy, iż cena wykonania elewacji z tynku strukturalnego jest w momencie budowy niższa. Niestety po kilku latach taką elewację trzeba czyścić, odmalowywać, nie
wspominając o pękaniu – kiedy to nasza cudowna ekipa coś spartoli. W znajomej cegielni - CERADBUD mogłem
na żywo sprawdzić rozwiązanie budowy w systemie ściany trójwarstwowej. Firmowy budynek został wzniesiony właśnie w tej technologii.
Każda z decyzji podejmowana na etapie przygotowywania projektu pociąga za sobą kolejne.
Wybór budowy w systemie ściany trójwarstwowej pociąga za sobą decyzję odnośnie wyboru montażu stolarki okiennej.
Modne obecnie duże przeszklenia zmuszają do zastanowienia się nad
doborem właściwego szklenia (odpowiednie powłoki). Ściana trójwarstwowa daje nam możliwość
montażu stolarki okiennej w warstwie izolacji poza murem. Jest to najbardziej
optymalne rozwiązanie redukujące powstawanie liniowych mostków termicznych (standard
dla domów energooszczędnych i pasywnych).
Kolejną decyzją, jaką należy podjąć na etapie tworzenia projektu jest dobór poszycia
dachowego. Przy takiej elewacji, jaką wybrałem zależy mi na „spokojnym wykończeniu”. Szukam
więc płaskiej dachówki.
Zapomniałbym o wspaniałej ekipie – najlepiej z polecenia. W tym przypadku kieruj się zasadą: sam musisz wiedzieć o tej robocie więcej od ekipy i jeszcze więcej od geniuszy w składach budowlanych. Ci pierwsi zazwyczaj doradzą takie rozwiązanie, które jest dla nich mniej pracochłonne. Natomiast drudzy polecą to, czego zorientowani nie chcą od nich kupić. Układy wzajemne częściej drenują kieszeń inwestora niż o nią dbają – mimo gorących zapewnień. I na koniec to, czego nie wolno odpuścić czyli: kierownik budowy. Koniecznie nie może być to osoba związaną z ekipą. I jeszcze jedno: nie możemy powierzyć ekipie sprawstwa w zakupie materiałów. Licząc na pewne oszczędności warto zaopatrywać się w materiały u jednego dostawcy.
W kolejnych postach postaram się rozwinąć poruszone wątki.
A teraz spójrzcie na wizualizację mojego domu. Ciekawe jak bardzo będzie odbiegać od rzeczywistości, gdy budynek zostanie wzniesiony...
Jakie wymiary ma budynek?
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńWymiary budynku to 14,5m na 19m. Część od strony garażu jest krótsza o ok 2m.
Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń